Dieta dla płodności – zdrowe tłuszcze

Dieta dla płodności – zdrowe tłuszcze

Właściwa dieta jest kluczowa, gdy starasz się o dziecko. Zwiększa ona szanse na poczęcie, poprawiając zarówno męską, jak i żeńską płodność. Dziś rzut okiem na „oleje”. Które tłuszcze wybierać, gdy myślisz o dziecku?

Do prawidłowego funkcjonowania organizmu niezbędne jest dostarczanie w codziennym pożywieniu odpowiednich ilości makroskładników takich jak tłuszcze, węglowodany i białka, a także witamin, minerałów. Jeśli chodzi o tłuszcze, szczególnie wskazane są jedno- i wielonienasycone  kwasy  tłuszczowe.  Tłuszcze jednonienasycone pochodzą np. z oliwy, orzechów, migdałów, awokado. Z kolei tłuszcze wielonienasycone dzielimy na omega-3 (tłuste ryby morskie, siemię lniane, nasiona chia) i omega-6 (olej słonecznikowy, nasiona, pestki). Spożycie tych tzw. zdrowych tłuszczy pozytywnie wpływa na cykl menstruacyjny. Tłuszcze jednonienasycone powoduje  poprawę  płodności,  przyczyniając  się  do  polepszenia wrażliwości  na  insulinę,  co  pozytywnie  koreluje  z  płodnością  kobiet. Kwasy omega-3 działają zapobiegawczo w rozwoju endometriozy, mają pozytywny wpływ na parametry męskiego nasienia. Które tłuszcze zatem wybrać?

Dieta dla płodności – oliwa z oliwek

Oliwa z oliwek, koniecznie z pierwszego tłoczenia (extra vergine) jest podstawą kuchni śródziemnomorskiej, uznawanej za najzdrowszą kuchnię świata. Pod względem chemicznym zawiera ona jednonienasycone kwasy tłuszczowe (dominuje kwas oleinowy) oraz wielonienasycone kwasy tłuszczowe, w tym omega-3 (dominuje kwas linolowy, występuję również kwas α-linolowy) – w sumie stanową one ponad 70% składu oliwy.

Według naukowców z University of Southampton, regularne spożycie oliwy zwiększa szansę na ciążę nawet o 40%. Zawarte w oliwie kwasy omega-3 pozytywnie wpływają na rozwój zarodka, poprawiają ukrwienie macicy oraz zmniejszają ryzyko poronienia.

Oliwa jest także źródłem witaminy D, która wspomaga dojrzewanie komórek jajowych i wspiera implantację zarodka w macicy. Witamina D jest także czynnikiem poprawiającym płodność oraz parametry męskiego nasienia.

Dieta dla płodności – olej lniany

Olej lniany zawiera przede wszystkim NNKT – niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, głównie omega-3. Jest też dobrym źródłem witaminy E, która działa antyoksydacyjnie oraz poprawia funkcjonowanie męskiego i żeńskiego układu rozrodczego. Olej lniany zawiera ponadto lignany, zaliczane do fitoestrogenów, które poprawiają żeńską gospodarkę hormonalną, są silnymi antyoksydantami, hamują produkcję wolnych rodników tlenowych, działają przeciwnowotworowo, zapobiegając rozwojowi raka piersi oraz narządów płciowych.

Olej lniany wpływa pozytywnie na ilość i jakość śluzu płodnego kobiety, tym samym zwiększając szansę na poczęcie i ułatwiając plemnikowi drogę do komórki jajowej. Co więcej, olej ten ma niebagatelne znaczenie w diecie przyszłym ojców, a to dlatego, że jego spożycie poprawia jakość nasienia.

Kupując olej lniany, wybieraj ten w małej i ciemnej butelce.

Dieta dla płodności – olej z wiesiołka

Pod względem składu, w oleju z wiesiołka przeważają wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega-6, głównie kwas linolowy (LA) (75,7%) i kwas ɣ-linolenowy (GLA) (9%). Kwasy jednonienasycone są w oleju z wiesiołka reprezentowane przez kwas oleinowy (6,5%) zaliczany do omega-9.

Olej z wiesiołka wykazuje działanie przeciwzapalne, zatem sprawdzi się w takich chorobach utrudniających zajście w ciążę jak: endometrioza, PCOS, Hashimoto. Wspomaga gospodarkę hormonalną kobiety, poprawiając regularność cykli menstruacyjnych. Olej z wiesiołka obniża też stężenie glukozy we krwi, co ma niebagatelne znaczenie przy insulinooporności, często stanowiącej barierę dla prawidłowej owulacji i zajścia w ciążę.

Po olej z wiesiołka mogą również sięgnąć mężczyźni, którzy starają się o dziecko. To dlatego, że stanowi on źródło kwasu GLA, który wpływa na prawidłowe parametry spermy.

Dieta dla płodności – tłuszcze na zimno

Zarówno oliwę, olej lniany, jak i z wiesiołka należy spożywać na zimno. To nie są tłuszcze do smażenia. Nie powinno się ich podgrzewać, bo utlenią się, tracąc swoje prozdrowotne właściwości, a dodatkowo wysoka temperatura może je zmienić w szkodliwe i prozapalne tłuszcze trans.

Te zdrowe tłuszcze możesz dodać do sałatek, dressingów, zjeść z pieczywem pełnoziarnistym, polać nim obiad (np. kaszotto). Smacznego i na zdrowie!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie będzie widoczny Wymagane pola są zaznaczone *